Tłumaczenia Okazjonalne
Trudno przetłumaczyć to słowo. Mieści się w nim wiele tak wiele rzeczy: smutek, miłość, przywiązanie, nostalgia, spojrzenie w przeszłość, poczucie braku, nieokreśloność, świadomość przemijania, pragnienie dopełnienia. Poza tym jest powodem do dumy i elementem tożsamości narodowej w Portugalii – niegdyś XVI-wiecznego centrum Europy.
Niektórzy uważają, że saudade pojawiło się w języku kiedy wspominano żeglarzy i podróżników, którzy nie powrócili do domów w erze wielkich odkryć geograficznych. Potem w dwudziestym wieku na stałe zagościło w słowniku emigrantów wyruszających za lepszym życiem do obu Ameryk i w głąb Europy. To rodzaj nieuchwytnego pragnienia względem czegoś, co jest już nieobecne ale przez to nie mniej cenne i ważne. To rodzaj melancholijnego uśmiechu do miejsc i ludzi, których wciąż się o nich pamięta.
Saudade to więcej niż wyraz – w końcu ma swój własny dzień. Jest obecny w kulturze portugalskiej na każdym kroku: mówi o nim poezja, słychać je w muzyce i widać na obrazach. Przesącza się przez place oraz wygląda z okien. W 2004 roku BBC uznało saudade za jeden z najtrudniejszych wyrazów do przetłumaczenia – zajęło w rankingu 7 miejsce.
Nieco wcześniej na miejscu 3 znalazło się polskie, jakże nieproporcjonalnie mniej subtelne słowo: radioukacz.
JM